Składając skargę na decyzję podatkową bezpośrednio do sądu administracyjnego musimy liczyć się z tym, że nie zmieścimy się ustawowym terminie - pisze "Rzeczpospolita". Opóźnienie może być spowodowane faktem, że to izba skarbowa a nie sąd jest adresatem kwestionowanego orzeczenia. Zgodnie z brzmieniem art. 54 § 1 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. nr 153, poz. 1270) "skargę do sądu administracyjnego wnosi się za pośrednictwem organu, którego działanie lub bezczynność są przedmiotem skargi". Na całość operacji mamy trzydzieści dni. Zdarzyć się może, że nasze pismo znajdzie się w izbie skarbowej po terminie, dlatego najlepiej jest składać lub wysyłać skargi z kilkudniowym wyprzedzeniem. Czas dotarcia owej skargi zależy od tego jak zaadresujemy kopertę - czy będzie to adres sądu, czy bezpośrednio izby skarbowej. W komunikacie zamieszczonym na stronach internetowych Najwyższego Sądu Administracyjnego czytamy, że "po 1 stycznia bieżącego roku skarga wnoszona do sądu będzie przekazywana do organów podatkowych, ale przy liczeniu trzydziestodniowego terminu uwzględniana będzie data jej nadania przez sąd w urzędzie pocztowym".
Źródło: Bankier.pl - Polski Portal Finansowy Dodał: pp Data dodania: 05-02-2006
|